Luksusowa noc w namiocie? Pierwsze skojarzenie z tym zdaniem może wprowadzić w niemałe zdziwienie. Noc w namiocie kojarzy się raczej z karimatami i śpiworem, niż z luksusem. Jednocześnie – noc w namiocie kojarzy się także z wakacjami, beztroskim dzieciństwem ...i zapachem lasu i trawy....
Jak połączyć tą dziecięcą radość biwakowania ze współczesnymi wygodami charakterystycznymi dla hoteli? Słowo Glamping pochodzi z angielskiego i jest połączeniem wyrazów: CAMPING /biwak/ i GLAMOUR /przepych, czar/. Czym wyróżnia się glamping? To symbioza pełnowymiarowego domku letniskowego z kuchnią, łazienką i tarasem wypoczynkowym z rustykalnym klimatem i bliskością natury jakie niesie ze sobą spanie w namiocie.
Postawiliśmy na przestrzeń – na zewnątrz i w wewnątrz. Ponadprzeciętna średnica aż 7 metrów oraz wysokość 4 metry + antresola 2 x 2 metry.
Znajdziesz tutaj pełnowymiarową łazienkę z prysznicem, świetnie wyposażony aneks kuchenny z ekspresem do kawy, stół jadalniany z kompletem krzeseł, dwa fotele i stolik kawowy przy panoramicznym oknie.
Zaledwie 10 metrów od linii brzegowej jeziora. Wyjątkowo dziewiczego i tętniącego naturalnym pięknem akwenu. Cały teren zorganizowany jest bez betonowych parkingów czy chodników, aby czuć jak najbliższy kontakt z naturą.
Przed każdym glampingiem zlokalizowany jest przestronny taras z klimatyczną girlandą świetlną, wygodny wypoczynek i hamaki. To co gwarantujemy to doskonałe widoki niemal 360 stopni! Jezioro, sosnowo-bukowy las, soczysta trawa i mech – wszystko co potrzebujesz by czuć biwakowanie całym sobą!
Na Jeziorze Kosobudno tylko 200 metrów od Borowy Glamp znajduje się strzeżona plaża z kąpieliskiem świetnym dla dzieci. Długi płytki brzeg, ratownik oraz krystalicznie czysta woda. Jezioro ma taki stopień czystości, że w ostatnich latach znajdowano w nim nawet raki.
W sąsiedztwie Borowy Glamp znajduje się także wysoko oceniana przez gości restauracja Młyn serwująca dania kuchni regionalnej. Esencjonalne potrawy przyrządzane z lokalnych ryb, owoców i warzyw. To świetna okazja by „zakosztować” Borów Tucholskich wszystkimi zmysłami.